poniedziałek, 27 października 2014

SK8 is GR8


Nie ma co się opierdzielać, tysiak leży i się kurzy, czasu do nowego sezonu z każdym dniem ubywa a do tego inflacja... Parę dni temu udało mi się nabyć tę oto wspaniałą bardzo starą deskorolkę w doskonałej cenie 10 PLN i w bardzo dobrym sfatygowanym stanie, nadającym jej charakteru.Bardzo podoba mi się sposób w jaki przyklejony został do niej papier.


Traki w bardzo dobrym stanie, gumy nie są sparciałe i deskorolka śmiga, drewno też doskonale się trzyma. Na moje oko deskorolka jest piękna, ale może to tylko moja subiektywna ocena ze względu na to że kocham skateboarding!

Przypuszczam, że jestem w stanie opchnąć deskorolkę za dużo więcej, doskonale uzupełnia się z wrotkami, które posiadam (pojawią się w innym poście). Pewnie zapytasz, kto to kupi? Mam nadzieję, że uda mi się ją opchnąć w jednym z okolicznych tzw. concept store, jako dekorację! Uważam, że takie rzeczy jak ta deskorolka prowokują ludzi do rozmów: chcą się przejechać, może pamiętają ją ze swojego dzieciństwa... Obecnie takie rzeczy są bardzo egzotyczne i unikatowe. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać do tego przyszłego nabywcę, a deskorolka będzie stanowiła świetny element dekoracji, ciesząc prawdziwych zajawkowiczów!


Deskorolka został kupiona w technice na tzw. "do widzenia". Co to znaczy?

Jeżeli kupujesz na okolicznych bazarach, targach weekendowych, to wybierasz się tam na samą końcówkę dnia handlowego do "sprzedawców kocykowych". Wtedy właśnie masz gwarancje najlepszej ceny, bo zazwyczaj nie chce im się targać towaru do domu i jesteś w stanie wynegocjować świetną cenę. Najlepszy moment to ten, w którym handlarz się pakuje.

Wady: towar jest już zwykle o tej godzinie przebrany więc dużo trudniej znaleźć jakieś perełki

W przypadku tej deskorolki, nie targowałem się, tylko przystałem na propozycję sprzedawcy - nie ma też co przesadzać i wykorzystywać trudnej sytuacji innych ludzi.

Ci wszyscy, którzy kochają saktebording powinni odwiedzić http://www.skatehistoria.pl/

znajdziecie tam takie o to perełki Lo-Fi



Pozdro tysiąc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz